Peugeot 605
Konstrukcyjnie "sześćsetpiątka" pamięta jeszcze lata 80. Przez długi czas największy z Peugeot`ów traktowany był przez Polaków nieco "po macoszemu". Popularność zdobył dopiero niedawno. Jak na duże auto jest stosunkowo niedrogi. Rozmiarami 4,7-metrowy Peugeot nie wyróżniał się od innych ówczesnych aut klasy średniej wyższej. Sporo miejsca w środku oraz duży bagażnik ( ok. 500 l pojemności ) to niewątpliwie walory modelu. Sylwetka nie szokował ,zachowując cechy typowego "kanciastego" Peugeota z tamtego okresu. Wnętrze tego samochodu jest ergonomiczne, choć niektórzy z sondowanych przez nas użytkowników ( podczas giełdy samochodowej w Poznaniu ) narzekają na zbyt mała ilość miejsca z tylu. To właściwie jedyny zarzut dotyczący funkcjonalności auta, zresztą trochę "na wyrost". Peugeot 605 był przez 10 lat najbardziej luksusowym modelem tej marki. Praktycznie nie zmieniono kształtu nadwozia, dokonując jedynie "kosmetycznych" zabiegów. Więcej modyfikacji przeszła kabina auta ( nieco ja unowocześniono ), a także silnik . W pierwszych egzemplarzach stosowano motory gaźnikowe. W tym okresie szczególnie popularna była jednostka dwulitrowa 115KM ( znana m.in. z modelu 405 ). Od początku w ofercie był tez 200-konny silnik sześciocylindrowy, tyleż dynamiczny co paliwożerny. Właściciele aut z ta jednostka napędowa mówią o średnim spalaniu na poziomie 12,5-13 l/100km. Zresztą, żadne ze stosowanych do napędu Peugeota benzynowych silników nie uchodzi za oszczędny. "Dwulitrowka" z ostatnich lat produkcji 605 tez potrzebowała srednioconajmniej9l/100km. Zupełnie inaczej przedstawia się sprawa z dieslami. W 605 stosowano 2,1-litrowy motor wysokoprężny, używany tez do napędu Citroena XM. Średnie spalanie użytkownicy tych aut określają na poziomie 6,5 -7,5 l/100km, co na ówczesne czasy było wynikiem bardzo dobrym. Z końcem 1994r. w ofercie pojawiły się tez egzemplarze z nowym turbodieslem o poj. 2446ccm ( nie wiadomo dlaczego, określanym jako 2,5 ). Miał on znacznie lepsze osiągi niz jednostka 2,1-litrowa ( do "setki" rozpędzał samochód o ponad sekund szybciej ), paląc praktycznie tyle samo. Największe "cięgi" zbierają silniki z pierwszego okresu produkcji. Trzech spośród dziesięciu uczestników naszej sondy było już w warsztacie z awaria układu chłodzenia ( wyciek płynu). Kiepskiej jakości były tez uszczelki ( m.in. pod miska olejowa ) o czym świadczą częste wycieki oleju. Jako dość wrażliwy oceniany jest układ zapłonowy Peugeota. Auto "lubi" zawodzić w najmniej spodziewanym momencie. Znacznie lepsze opinie zbierają samochody pochodzące z drugiej polowy lat90. Walorem Peugeota miało być świetne wyposażenie. Praktycznie od początku w aucie montowano układ antypoślizgowy, w krótkim czasie do standardowego pakietu weszły m.in. poduszka powietrzna, wspomaganie kierownicy oraz elektryczne sterowanie szyb i lusterek itp. Opcjonalnie montowano klimatyzacje, elektrycznie sterowany szyberdach... Gorzej było już z jakością poszczególnych , przydatnych w eksploatacji, elementów. W kilku lustrowanych przez nas egzemplarzach ABS był, ale tylko teoretycznie. -Ciągle psuje się , a ile razy można naprawiać? Dlatego już wole w ogóle go nie mieć - przyznał jeden z naszych rozmówców. Większość użytkowników miała już do czynienia z usterka któregoś z elementów mechanizmu sterowania centralnego zamka, otwierania i zamykania szyb, czy wysuwania anteny radiowej. Utyskiwali tez posiadacze najbardziej "wypasionych" aut z elektrycznie sterowanym szyberdachem, gdyż mechanizm sterowania często zawodził. W dwóch przypadkach po kilku miesiącach eksploatacji zepsuł się system klimatyzacyjny ( fabrycznie montowany tylko w najbogatszej wersji oznaczonej SV ). Nikt nie miał zastrzeżeń co do komfortu podróżowania Peugeot`em. Auto świetnie radzi sobie na długich trasach. Wnętrze jest wygodne, a jakość wykonania poszczególnych detali w kabinie wyższa od od przeciętnej. Wysokie ceny zakupu "sześćsetpiątki" w salonach ( najtańsza wersja to wydatek ok. 100 tyś zł ) sprawiły, ze większość egzemplarzy sprzedawanych na giełdach to pochodzi z indywidualnego importu. Auto należało do tych, które bardzo szybko tracą na wartości. Samochód z pierwszych lat produkcji można kupić za niewiele ponad 10 tyś zł , a najmłodsze egzemplarze za 35-37 tyś zł.
Źródło : "Giełda Samochodowa" nr 49 , 20 czerwiec 2003 www.GieldaSamochodowa.com |